Clock IA > Google i jego Project Mariner: czy jutrzejsza sztuczna inteligencja spakuje za nas walizki (i zrobi zakupy)?
Google i jego Project Mariner: czy jutrzejsza sztuczna inteligencja spakuje za nas walizki (i zrobi zakupy)?

Google I/O 2025: Projekt Mariner oficjalnie zaprezentowany – superasystent AI ujawniony wśród innych rewolucji!

Google I/O 2025 właśnie dobiegło końca, i co za wydarzenie! Wśród licznych ogłoszeń, które wstrząsnęły światem technologii, szczególnie zapadła w pamięć wiadomość o nowych proaktywnych agentach AI. Przyglądamy się jednemu z gwiazd show: „Project Mariner”.

Pył ledwie opadł na scenie Google I/O 2025, a już echa wielu sensacyjnych zapowiedzi rozgrzewają dyskusje wśród pasjonatów technologii. Choć wydarzenie obfitowało w nowości dotyczące wielu obszarów ekosystemu Google, jeden przełom przyciągnął szczególną uwagę i flesze fotografów: oficjalne potwierdzenie nowej generacji asystentów wspieranych sztuczną inteligencją. Słynny „Project Mariner”, o którym plotki krążyły od miesięcy, m.in. na portalach takich jak The Verge czy 9to5Google, zadebiutował w spektakularny sposób. Przygotujcie się – wasza cyfrowa codzienność może zostać wywrócona do góry nogami dzięki tej inicjatywie i wielu innym!

24/05/2025 07:03 Jérôme

„Mariner”: AI w końcu przejmuje stery!

Wśród zalewu nowości Google z wielką pompą zaprezentował to, co dotąd znane było pod kryptonimem „Project Mariner” (nazwa, która najwyraźniej zostaje zachowana). O co chodzi? O agenty AI, które nie tylko odpowiadają na zapytania, ale potrafią również wykonywać złożone zadania od początku do końca, proaktywnie i samodzielnie. Wyobraźcie sobie cyfrowego kamerdynera, ale zamkniętego w smartfonie lub komputerze, wyróżniającego się swoją ambicją wśród innych innowacji.

Trzeba przyznać, że prezentacje na scenie były naprawdę imponujące. Widzieliśmy, jak przedstawiciel Google poprosił swoje urządzenie o „zaplanowanie podróży służbowej do Berlina na przyszły tydzień, z uwzględnieniem lotu w obie strony w klasie ekonomicznej, hotelu blisko centrum konferencyjnego oraz dwóch rezerwacji w restauracjach na kolacje z klientami, z uwzględnieniem moich preferencji wegetariańskich”. I proszę – agent zabrał się do pracy, proponując w kilka chwil kompletną trasę, prosząc o potwierdzenie każdego kluczowego etapu. To trochę jak posiadanie superwydajnego asystenta osobistego, dostępnego 24/7.

Google Gemini 2.5: Zanurzenie w sercu AI, która chce myśleć (znacznie) większej skali

Gemini: Coraz bardziej wyostrzony umysł

Pod maską tych agentów „Mariner” kryje się jeszcze bardziej dopracowana i wydajna wersja Gemini, wielomodalnego modelu językowego (LLM) Google’a, którego ewolucja była jednym z głównych wątków tej konferencji. Przypomnijmy, że LLM to rodzaj sztucznej inteligencji zasilanej ogromnymi ilościami danych (tekst, kod, obrazy, filmy...), które pozwalają jej rozumieć świat, rozumować i generować odpowiednie odpowiedzi lub działania. Podstawy i ambicje tych modeli są często wyjaśniane na stronach Google DeepMind.

Wersja Gemini zaprezentowana na I/O 2025 wydaje się przekroczyć kolejną granicę pod względem zdolności planowania i interakcji z innymi usługami. To właśnie ta inteligencja pozwala „Marinerowi” rozłożyć złożone zadanie („zorganizuj moją podróż”) na szereg podzadań (znalezienie lotu, porównanie hoteli, sprawdzenie dostępności itp.) i wykonać je, komunikując się z niezbędnymi aplikacjami i stronami internetowymi. To już nie tylko zwykły chatbot!

Od słów do czynów: „Agent Mode” w akcji

To, co Google nazwał „Agent Mode”, było kluczowym elementem prezentacji tej flagowej funkcji. W praktyce chodzi o zdolność AI do przejęcia kontroli i wykonania działań, które wcześniej wymagały wielu naszych interwencji. Na przykład, AI może, po podsumowaniu długiej serii służbowych e-maili, zaproponować napisanie odpowiedzi i zaplanowanie niezbędnych spotkań.

Inny uderzający przykład pokazany podczas prezentacji: agent potrafi przeanalizować film z przepisem na skomplikowane danie i na żądanie wygenerować zoptymalizowaną listę zakupów, a nawet złożyć zamówienie w ulubionym sklepie internetowym. Cel jest jasny: zmniejszyć cyfrowe tarcie i zaoszczędzić nam cenny czas.

Granice AI: czy wyścig po moc obliczeniową to już za mało, by uczynić je naprawdę inteligentnymi?

Zaufanie i kontrola: Zwycięski duet według Google

Oczywiście, powierzanie tak wielu zadań AI rodzi uzasadnione pytania dotyczące zaufania, bezpieczeństwa danych i kontroli – kwestii, które wykraczają poza tę jedną zapowiedź. Google wydaje się chcieć wyprzedzić te obawy, mocno podkreślając przejrzystość i kontrolę pozostawioną użytkownikowi w przypadku wszystkich nowych usług AI. Każda większa akcja podjęta przez agenta „Mariner” będzie wymagać wyraźnego potwierdzenia. Jasne interfejsy mają pozwolić śledzić działania AI, zrozumieć ich powody i w każdej chwili przejąć kontrolę.

Demis Hassabis, główny strateg Google DeepMind, podkreślił, że choć te postępy to znaczące kroki w kierunku bardziej ogólnej inteligencji (słynna AGI) – wizja, którą już wcześniej szczegółowo przedstawił w rozmowie z Wired – teraz kluczowe jest budowanie narzędzi, które są niezawodne, bezpieczne i przede wszystkim służą człowiekowi. To uspokajające słowa, które oczywiście trzeba będzie zweryfikować w praktyce, gdy funkcje te zostaną wdrożone.

Czy wiedzieliście?

Podczas jednej z prezentacji „Project Mariner” na Google I/O 2025 agent AI, po zaplanowaniu trasy pieszej wycieczki, nie tylko sprawdził pogodę, ale także zasugerował zabranie dodatkowej powerbanku, ponieważ sygnał miał być słaby na części trasy. Dbałość o szczegóły, która robi (choć trochę) różnicę!

MCP: a co jeśli AI znalazłaby swojego dyrygenta?

Dzięki głośnym zapowiedziom z Google I/O 2025, wśród których „Project Mariner” jest jednym z najjaśniejszych punktów, obietnica AI, która naprawdę asystuje nam w cyfrowym życiu, nigdy nie wydawała się tak bliska. Google wydaje się zdeterminowany, by przekształcić swoje asystenty w proaktywnych partnerów, stanowiących część ambitnej strategii AI. Wdrażanie tych nowości będzie stopniowe, a pierwsze funkcje mogą pojawić się pod koniec tego roku lub na początku 2026. Era agentów AI zdecydowanie się rozpoczęła i wpisuje się w szerszą falę innowacji.

Teraz pozostaje tylko jedno pytanie: czy „Mariner” i jego nowi koledzy po fachu będą w stanie pomóc nam znaleźć zgubione klucze lub wybrać najlepszą kolejkę w supermarkecie? Przyszłość pokaże, ale po tym Google I/O możemy śmiało marzyć!

Jerome

Ekspert w dziedzinie tworzenia stron internetowych, SEO i sztucznej inteligencji, moje praktyczne doświadczenie w tworzeniu zautomatyzowanych systemów sięga 2009 roku. Dziś, oprócz pisania artykułów mających na celu rozszyfrowywanie aktualności i wyzwań AI, projektuję rozwiązania szyte na miarę oraz działam jako konsultant i szkoleniowiec w zakresie etycznej, wydajnej i odpowiedzialnej AI.

Facebook - X (Twitter) - Linkedin
Clock IA > Google i jego Project Mariner: czy jutrzejsza sztuczna inteligencja spakuje za nas walizki (i zrobi zakupy)?